środa, 8 lutego 2017

Kilka ujęć z mojego warsztatu

Na prośbę 😉
Często robię zdjęcia wykonanych przedmiotów w pracowni,tutaj sobie działam w moim malym kąciku.Czasami było widać co nieco i słyszałam"pokaż więcej".Do niedawna miałam swój bajzel u córki w pokoju,lecz dorastający upierdliwy dziec i nieustający szczebiot trzech papug skutecznie się mnie stamtąd pozbyli.Teksty "mamo to krzesło śmierdzi decupazem" uświadomiły mi że być może dziecko potrzebuje więcej swierzego powietrza 😂Mialam nie lada problem,bo myślałam że nie znajdzie się dla mnie w domu już miejsca.Na szczęście mój kochany i pomysłowy M postanowił mnie przenieść do garderoby... Pomyślałam że oszalał, przecież tam nie ma miejsca.Uparl się i już.Trzy dni kombinowalismy,z garderoby wynieslismy na śmietnik i do piwnicy wszystkie bardzo"potrzebne rzeczy",jak sie okazało większość wszystkiego co tam było, było bo ktoś je tam włożył,tylko po to.A jak zrobiliśmy porządek w ubraniach, okazało się że dwóch trzecich już nigdy nie założymy,ale trzymamy bo szkoda wyrzucić.Glupie ale typowo ludzkie zbieractwo.Pozbywajac się kolejnych kartonów, zdemontowal cały tył pomieszczenia, wszystkie szafy, zabudowy i półki.Zostalo dla mnie całe dwa metry kwadratowe,jednak się dało!Kilka dni montowalismy półki, szafki,jaja były przy tym jak balony, bo nieraz się okazywało że na tak małej przestrzeni trzeba wszystko bardzo dokładnie obmyslic.A to szafka się nie otwierała bo przeszkadzała półka,a to krzywo,a za ciasno,nie mieści się,a to oświetlenie za nisko,trzeba było zmieniać koncepcję kilkakrotnie.Wiec działaliśmy wspólnie klocac się przy każdej okazji 😂
Na szczęście udało się zaaranżować ten mój mały twórczy zakątek,mam wszystko pod ręką, mieszczę się póki co,jeszcze musimy domontowac resztę półek pod sam sufit na zapasy drewna , butelek i innych gadżetów do ozdabiania😃 Zdjecia zrobiłam podczas bałaganu,wiem będziecie się śmiać ale ja mam pedantyczny porządek w pracowni,każdy koralik jest w odpowiedniej przegrodce 😂

Tutaj jest czesc blatu,no i widać,że niektóre rzeczy zostawiam tylko dla siebie 😃są takie prace których za nic w świecie nie oddam jak to duże pudło w romby.W dużej szufladzie mam kostki ścierne a w małej małe farbki.Szafka wyżej wygrzebana na starociach, odnowiona i też służy na preparaty i farby.








 Tutaj jest bok szafy,ktory przemalowalam na szaro kredowka,walnelam szablony, zawieszki, ramkę i tutaj wieszam różne pierdolki,które się przewijają przez pracownię.



Są tu też prezenty wymiankowe od koleżanek po fachu 😉


Jak się dobrze przyjrzyjcie zobaczycie,że fotel też przerobiłam 😂był czarny 😃
Biała szafkę na preparaty zrobił mi moj M,sam 😃Jest super bo zajmuje mało miejsca a wchodzi to co mi pod ręką potrzebne.Wieksze gabaryty, bombki i różne różności trzymam w skrzyni pod blatem,która też została zrobiona przez mojego zdolniache.Na skrzyni mam pudło wstążek, suszarkę, wiatrak,pistolety do kleju, gumowe rękawiczki, suche i mokre chusteczki oraz mnóstwo innych narzędzi zbrodni 😀Zapomnialam ja obfocic.





 Serwetki w pudlach, segregator na papiery ,szablony i inne pierdolki.Pudelka na różne przydasie.I te trzy ostatnie wydmuszki do których małe rączki synka coraz częściej sięgają, trzech już się pozbyłam z jego pomocą 😐



 Lubię świece 😃 zawsze odpalam,kiedy pracuję,w małym pomieszczeniu ładnie pachnie i niweluje zapaszki decu😃



 A tu już bałagan z braku półek.Trzeba je w końcu zamontować.











Chusteczniki


Chustecznik cieniowany z uzyciem najbardziej powszechnych wzorów róż.To jedna z pierwszych serwetek jakie kupiłam zaczynając bawić się w decu,i pierwsza moja jedyna praca z tym wzorem zrobiona dopiero po kilku latach leżakowania serwetek 😃
Niżej drugi chustecznik zrobiony na prezent z motywem chortensji na ostatnią chwilę  i nie zdążyłam go obzdjeciowic 😏








Konewka

Witam,dziś ma kilka kiepskich fotek mojej niedawno zrobionej konewki.Z lepszymi zdjęciami poczekam chyba do wiosny bo bez słońca nie potrafię jej ludzkiej foty strzelić.Wykorzystalam do niej róże z serwetki,tło przemalowalam na marmurowo-czern,szarość i biel pokryte spekaniami.Na raczkach i dziubku złocenia.Dookola namalowalam biała a'la falbanke i kokardki po obu stronach.Lakierowana na wysoki połysk, niestety musicie mi uwierzyc na słowo iż jest bardzo ładna 😂 pozdrawiam 😃











wtorek, 7 lutego 2017

Chustecznik Black M

Hello😃
Jeszcze jeden chustecznik,ten zrobiłam na zamówienie i wszystko miało być klasycznie, prosto,bez wydziwien i upiekszen czyli ...Tak jak nie umiem 😉a przynajmniej nie lubię.Do wyboru miałam Marylin,kropki,biel i czerń aby to wszystko jakoś zgrabnie połączyć.Bardzo ciężko mi ta praca szła,zaczynając od czterdziestu pomysłów,z których każdy był do niczego,po prostu nie mój styl,nie mój gust ale po miesiącu jakoś z tego wybrnelam. Zdjecia kiepskie bo czarne to to i świecące, pielgrzymki po domu z aparatem nie odniosły porzadanego skutku.Najwazniejsze,że praca odebrana i M zadowolona 😃





Turkusowy chustecznik

Cześć!
Bardzo na wstępie dziękuję,że zagladacie do mnie i jesteście ze mną, bardzo mnie cieszy i motywuje każdy pozostawiony komentarz 😘😘😘
Dziś nadal nadrabiajac zaległości na blogu,wstawiam turkusowy chustecznik.Cieniowany bejcami,wieko serwetkowe,relief z szablonu biała pasta pękająca i dużo metalu.
Buziaki










poniedziałek, 6 lutego 2017

Marmurowe jaja

Hej
Jakiś czas temu zrobiłam podejście do pisanek i chyba pobudzilam modę na efekt marmuru,bo mnóstwo prac z tym efektem ostatnio się pojawia😀.Moje marmurkowe jajeczka na bazie wydmuszki gęsiej ozdobilam papierem ryżowym z motywem róż i ozdobilam mnóstwem biżuterii.A tyly pisanek we wspomnianym marmurze.