czwartek, 20 lipca 2017

Szkatułka ze strusiego jaja

Dzień dobry 😅
Zupełna nowość u mnie, czyli w końcu zmierzylam się że strusim jajem. Metoda prób i błędów, mnóstwo pracy i nerwów 😉Serwetka, podmalowania, lakierowane ponad 30 razy, trochę pasty pekajacej, konturówka, woski metaliczne, odrobina złocen. Nóżki zrobiłam z form glinka samourwardzalna,na koniec dodatki pasmanteryjne.
Co  myslicie...?
Pozdrawiam






sobota, 15 lipca 2017

Róże - pittorico tutorial



Hej ☺
Kolejna deseczka zawieszka na działkowy taras powstała ☺
A przy okazji filmik, można popatrzeć "od kuchni". 
Zapraszam serdecznie 













wtorek, 4 lipca 2017

Deseczka

Witajcie 😃
Dawno tu nie zaglądałam,sporo mam znów do nadrobienia 😏
Dziś troszkę niekonwencjonalnie .Prosty dekorek że sklejki,zdobiony serwetka,z domalowanym tłem i cieniowaniem 😃

Jak zrobić?
Zapraszam na moj debiut filmowy na YouTube 😉
https://m.youtube.com/watch?v=NdyIhOc7UZ4
Pozdrawiam 😃!

sobota, 10 czerwca 2017

Zawirowania twórcze zaniosły mnie do Wonderland

Chustecznik inspirowany Alicja z krainy czarów.Taki zrobiłam nie wiem czemu.Robiac go mialam mysli aby go zepchnac ze skaly w przepaść 😋tylko góry trochę daleko 😆
Rzadko mi się coś takiego przytrafia ale mogę powiedzieć:tak wyszło..
W zamyśle miałam klasyczny prosty przedmiot,ale jakoś mi nie było po drodze.Dopiero kiedy do moich rąk trafił metalowy królik,zaczelam czuć prace.Sprawne oko dostrzeże go na zdjęciu, zapomniałam o tym drobnym szczególe robiąc fotki a to wszystko dzięki niemu 😄
Na początku przykleiłam róże z serwetki po czym zacielam się nie wiedząc co dalej uczynić.Czasem mam za dużo pomysłów na jeden przedmiot i wtedy następuje zawiecha.Stwierdzilam że jednak czarny wiec zrobiłam czarne tło dla róż.Wymyslilam graficzne przecięcie aby chustecznik nie był jednakowy z każdej strony,po czym było kolejne zawieszenie.Wtedy wymyśliłam romby.Nie wiem na co mi te romby do tych róż... kombinowałam duże, małe,czarne, białe...nie...Metaliczna miedziana farba! będzie pasować do róż.Oblecialam druga część ta miedzią i co dalej.???Ni w pi ni w drzwi.Znowu romby, małe,duże,czarne....deprecha!nic nie pasuje.Trzeba było robić jak się wymyśliło na początku a nie cudować 😉
Trudno, szlifuje to i robię od nowa. Z siłą herosa zaczęłam szastać papierem ściernym i zrobiłam fajne przecierki.Hmmm może pochlapie sobie jeszcze ,może jednak coś z tego będzie.I znowu pojawiły się te cholerne romby 😂 białe, średnie,ok w miarę pasują.Obkleilam tasma i porobilam te przesladowcze romby.Znowu przecierki na maxa.Jakos jest ale co mają romby do róż? Zaczęłam kręcić się i z frustracji grzebać w metalowych ozdobach.Krolik z Alicji...hmm...czerwone róże... czerwone romby...biale romby....kier.... karty...królowa...kurde!mam to!
Przerzuciłam wydruki,musi być coś z Alicja .I było, motywy karciane, malutkie,takie jak mi były potrzebne 😃
Przykleiłam karty i nagle wszystko zaczęło mieć ręce i nogi!
Pocieniowalam te romby bitumem,żeby nadać głębi,pochlapalam,popatynowalam i byłam zdumiona,że wyszła mi taką fajowa praca 😁 Zawsze mam obraz w głowie a tym razem całkowicie odjechałam i nie miałam pojęcia czym to się skończy!
Praca jest pokryta uktramatowym lakierem, warstwa końcowa welurowym.Na koniec dobrałam zlomki,zawsze dodają tego czegoś 😃
Ogladajcie 😘


















Antycznie

Hej😃
Ukończyłam niedawno wielka drewniana skrzynkę,30x40.Wyobrazilam ja sobie w stylu antycznym, bogato zdobiona ale mocno stylizowana na kamienna, stara,zimna ale elegancką.Pudlo samym swym rozmiarem sprawiało kłopot przy ozdabianiu.Wykorzystalam grafikę z antycznym aniołem,dekory z form zrobione masa Das.Pudelku nadalam faktury z szablonów,farb kredowych,past strukturalnych, spękań dwuskładnikowych.Wszystko na koniec zmatowilam woskiem.Duzo przecierałam wszystkie warstwy aby wyłaniać to co było pod spodem.Dodatkowo by nadać pracy starości użyłam soli patynujacych, mnóstwo patyn,chlapania farbami.Boki pudełka ozdobilam malując imitację marmuru,które pokrylam spękaniami i nadałam błysku lustrina.Narozniki zrobiłam z form,poniżej efekt okuć w kolorze miedzi z akcentami pięknej zielononiebieskiej patyny.Dodalam elementy metalowe i włala.
Mam nadzieję że osiągnęłam efekt o którym pisałam na początku,jako autor jestem nieobiektywna ale przyznam że mam ogromny sentyment do tej pracy.😃
Pozdrawiam serdecznie

















Mixed media z odzysku

Czesc!a w zasadzie dobry wieczór kochani 😃
Chciałabym Wam pokazać komplet mixmediowy,mroczny nieco😎
Pierwsze było drewniane pudełko,ale w ręce mi weszły przy okazji dwie metalowe puszki.Duzo mediow,już nie pamiętam dokładnie czego i ile tam nawaliłam bo już jakiś czas minął od ich zrobienia.
Na pewno nowością dla mnie było użycie folii hologramowej do złoceń, efekt w obiektywie jest umniejszony, błyszczące sprawy zawsze wyglądają lepiej gołym okiem,ale efekt bardzo mi się spodobał.Uzylam jej na szablonowych literkach,na reliefach i drobnych detalach.
Na pracach wykorzystałam masę niepotrzebnych rzeczy,tzw gadzecikow, które właściwie powinny być w śmieciach ale jak ktoś chomikuje każda pierdolke to się nazbiera.A można je w fajny sposób wykorzystać 😃
Zamki krawieckie,guziki, nożyczki,stare pędzle, kłódki, kluczyki... wszystko przydasie 😉
Boki wszystkich pudelek pokrylam szlagaluminium a reszta to wielki miszmasz preparatów,które były pod ręką.Poczawszy od gesso i gel medium wykorzystałam mnóstwo patyn, wosków metalicznych,mgielek, pasty strukturalne i nie pamiętam dokładnie co jeszcze.
Taki efekt,jak poniżej.