poniedziałek, 4 lipca 2016

Odnowiony potworek

Witajcie
Pokaże dzisiaj pudło. Kiedyś wzięłam je na giełdzie staroci bo miało fajny kształt, nie wiem właściwie do czego służylo ale wyglądało fatalnie, obklejone jakimiś dziwnymi naklejkami nic mi nie mowiacymi. Na pewno było niemieckie, tyle o nim wiem.
Jako główny motyw dałam taka zwiewna panienke w romantycznym nastroju heh no i efekt firanki, ostatnio tak modny na grupach decu, że i ja postanowiłam jeszcze potrenowac. I mogę powiedzieć śmiało, że pierwszy raz jestem zadowolona, poświęciłam mnóstwo czasu aby ją dopracować. Boki takie nieco wystające i podstawę pokrylam płatkami szlagmetalu i szlagaluminium, zabezpieczone sa lustrina i mocno postarzone patyna. Resztę pudełka ozdobilam serwetka w drobne pastelowe różyczki, które są także wkomponowane w obrazek z damą. Po lakierowaniu całe dość mocno wysmarowalam bitum. Miałam koncepcje na stary, rosyjski styl a czy mi wyszło? Poproszę o odpowiedź Was.
Pozdrawiam serdecznie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz