Jak zwykle około czasu świątecznego zaniedbuje bloga bo robiąc większą w tym czasie ilość prac zwyczajnie nie starcza mi czasu.Postaram się to szybciutko nadrobić,dziś przychodzę do Was z walizka za którą przemierzylam cały internet 😅
Szukałam duzego,drewnianego pudełka z rączką na swoje gadżety,które już nie sposób nigdzie pomieścić.Po ostatniej przygodzie z moim dotychczasowym sklepem,w którym zaopatrywalam się w drewno, szukałam po prostu gdzie indziej.Każda z decoupazystek na pewno zna ten ból kiedy otwiera z radością paczkę,w której jest drewno bardzo bardzo kiepskiej jakości,drzazga na drzazdze, dziury, krzywulce itp....Zawsze było pięknie aż tu nagle dramat.Tlumaczenie wina przewoznika mimo,że drewno ewidentnie trzeciej jakosci.Ehh szkoda słów.Polecono mi sklep ,który na szczęście w pełni mi wynagrodzil poprzednie rozczarowanie. Bardzo uprzejma obsługa,sprawny kontakt a co najważniejsze dobrej jakości drewno i dobrze zabezpieczona przesyłka,mało tego sporo gratisów i to wszystko sprawiło,że jestem na stałe klientka sklepu.Przy okazji,jak widać drewno bez zarzutu, gladziutkie.Spodobalo mi się piękne uslojenie na wieku😃
Przy okazji przeglądając produkty w sklepie wpadłam na pomysł żeby zrobić ta walizkę taka w morskich klimatach,kupiłam takie papiery ryżowe, wynalazlam lakier welurowy i spekania dwuskładnikowe,których wcześniej nie używałam,zaplatala sie kolejna bejca i dekorek 😇
Z pełną odpowiedzialnością polecam Hobbyroom https://www.facebook.com/HobbyRoomdecoupage/ i zapraszam na minikursik 😃
A więc jak wspominałam pokaże jak malować bejca po slojach, dlaczego? Dlatego,że to pudełko miało przepiekny rysunek drewna na wierzchu i szkoda go było zamalować.
Wybrałam niekonwencjonalne kolory,bo wcale nie z jednej gamy kolorystycznej,biała popiel i kasztan.W zamyśle miałam aby uzyskać efekt jakby piaskowca,czy skały,na której widać poszczególne warstwy piasku.Moznaby to też nazwać efektem Oreo...Tych ciastek 😂Po kolei cieniutkim pedzelkami malowałam po widocznych rysunkach drewna,na zmianę, biały,popiel, kasztan.
Bardzo łatwe 😃
W niektórych miejscach poprawiłam aby było intensywnie , kolory laczylam delikatnie pędzelkiem mokrym, delikatnie rozcieralam brzegi bejc,które pod wpływem wody zlaczyly się ładnie.I tak każdy bok.
No i co to dalej zrobić pomyślałam...Gdzie te papiery teraz przykleić?Nieraz się zapedze...Na szczęście miałam duzy owalny dekor,który uratował sytuację 😃 Pomalowałam go na biało, przykleilam i nakleilam papier.
Wymyśliłam sobie,że zrobię kompozycję z muszli,nakleilam gaze, potraktowałam ja mgiełką turkusową,farba w odcieniach morskich a następnie poprzyklejalam muszle.Potem posypalam piaskiem,miką, popatynowalam, pordzawilam i powoskowalam woskami metalicznymi.Zabezpieczylam lakierem glossy Pentart.
Czas na sesję zdjęciową 😄
Dla postarzenia użyłam sporej ilości bitumu Idea.
Troszkę pochlapana mgiełką turkusową,dekor i rączkę owinelam sznurkiem.
Części metalowe potraktowałam rdzą ekspresową w płynie.
Teraz czas na lakier welurowy-jest świetny, ultramatowy,miły w dotyku ale bardzo go mało 😃zrobiłam też transfery olejkiem ekspresowym Pentartu i jak widać efekty na zdjęciach jest to mój Must Have 😃
Z reszty papieru ryżowego zrobiłam w podobnym stylu , bardziej mixmediowym - butelkę na nalewkę a może na rum 😉
A wiec to koniec mojego eksperymentowania,ktoś dotrwał do końca?😃 pozdrawiam serdecznie 😘
Cudowna <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ❤
UsuńPiękna waliza Ci wyszła! I butelczyna do kompletu równie klimatyczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ❤
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczności! A o medium do spękań zapytam, jakiej firmy?
OdpowiedzUsuńPentart Opalesque crackle varnish lub Opalesque crackle z Lini Craft Line ☺
Usuńno Gosia, jak ja tu uwielbiam zaglądać!!!!!!!!! prace czaderskie i opis zrobienia cud malina!Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu 😍😍
UsuńWalizka fantastyczna!!! Jestem pod wrażeniem:) butla też super!:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i również pozdrawiam serdecznie ❤
UsuńJa dotrwałam i zaniemówiłam! Obłędna walizka! Super efekt. :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym dwuskładnikowym, co to zwykłym lakierem można potraktować - powiesz jaki to? I tą rdzą ekspresową!
Jesteś boska!
Hehe dzięki wielkie ❤to jest Opalesque crackle varnish Pentart lub Opalesque crackle z Lini Craft Line, zapomniałam o tym wspomnieć w poście 😅pozdrawiam
UsuńDzięki Marzenko!
UsuńZaglądam tu, ale to pierwszy mój komentarz 😊 Praca piękna, podobają mi się różne techniki zdobienia, ale "mixmediowy" uważam za najciekawszy. Efekt niezwykły. Walizka i butelka z duszą, to jest to 😊
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło ☺
Usuńseus trabalhos são maravilhosos !!
OdpowiedzUsuńmuito criativos e originais..
acho esplêndido !!
grande abraço..
:o)
Niesamowite są Twoje prace. Zawsze jestem pod wielkim wrażeniem. Pozdrawiam cieplusio.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komplement 😍😍
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPrzepiękna walizka.
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZaszalałaś, ale za to efekt jest WOW. Cudo wyszło, piękna walizka, podoba mi się wyjątkowo. A ze sposobu malowania "po słojach" na pewno skorzystam. Dziękuję bardzo za kurs. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, pozdrawiam 😃
UsuńJak zwykle przepiękne. Transfer robiłaś z wydruku tonerowego (laserowego) na zwykłym biurowym papierze 80g?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTak jest ☺
UsuńRewelacyjny efekt! Bardzo fajny pomysł z malowaniem bejcami wzdłuż słojów! na pewno spróbuję:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŻyczę owocnej pracy, dzięki i pozdrawiam wzajemnie 😁
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń