Zupełna nowość u mnie, czyli w końcu zmierzylam się że strusim jajem. Metoda prób i błędów, mnóstwo pracy i nerwów 😉Serwetka, podmalowania, lakierowane ponad 30 razy, trochę pasty pekajacej, konturówka, woski metaliczne, odrobina złocen. Nóżki zrobiłam z form glinka samourwardzalna,na koniec dodatki pasmanteryjne.
Co myslicie...?
Pozdrawiam
Fantastyczna! Co za błysk!!! Widać tę n.-tą ilość warstw lakieru! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
To jest piękne !!!
OdpowiedzUsuńWow prawdziwe dzieło sztuki :)
OdpowiedzUsuńCudowna!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńFajne puzderko :)
OdpowiedzUsuńtrabalho maravilhoso !!
OdpowiedzUsuńseu talento é divino.
:o)
This is a really good idea that you have going on.
OdpowiedzUsuńหนังใหม่
Wow , jak Jajka Fabergé taka dekoracja toaletki to rarytas :)
OdpowiedzUsuńPiękne 😀 tak z ciekawości jak jajko zostało przepołowione?
OdpowiedzUsuńŚliczne! Chciałabym "pochwalic" się moimi strusiami, ale nie wiem jak... pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńŚliczna szkatułka!!! Dużo pracy, połysk niesamowity. (Jeśli można, zapraszam do mnie☺)
OdpowiedzUsuńwow, like fabergé eggs, such a vanity decoration is a rarity :)
OdpowiedzUsuńหนังการ์ตูน
Wow, ale cudo. Dla mnie bomba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
pozdrowienia zostawiam :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie :D
OdpowiedzUsuń