sobota, 27 października 2018

Medalion vintage z efektem chippy look-krok po kroku

Dzień dobry!Dziś przychodzę z inspiracją i instrukcja krok po kroku,jak osiągam efekt chippy look na ramkach dużych medalionów z HDF.Chippy to inaczej obdrapane,zniszczone,luszczace się powloki farb.W odroznieniu  od shabby Chic,który jest nieco romantyczny i delikatny w swych pastelowych barwach,tutaj mamy zdecydowanie mocne barwy i kontrasty a postarzenia są bardzo intensywne.
Zrobilam trzy takie medaliony,ktore  docelowo będą kompletem mieszkajacym w jednym domku ♥♥♥ Wszystkie robilam więc w podobny sposób i kazdy wyszedł nieco inaczej. Medaliony miały łączyć się poprzez fakturę i kolorystykę ramek oraz styl vintage.
Kurs krok po kroku bedzie na prace poniżej ⬇





To jest pierwszy medalion,do którego miałam dorobić kolejne dwa⬇
Na nim efekt jest zdecydowanie łagodniejszy od pozostalych a faktura bardziej "płaska"





Tutaj jest drugi ,ma zdecydowanie więcej obdarc ⬇
Różni się też kolorem niebieskim na ramce, poprzedni był metaliczny,malowany pozłota Starwax,a na tym mamy ciemnoniebieska farba akrylowa





Zaczynamy 🏁


Pierwszy krok-cienka warstwa podkladu gesso


Po wyschnięciu baze maluje na bialo, używam farby kredowej ⬇


Wybrałam serwetkę z motywem ptaków


Sprawdzam jak to się ma do ramki


I zabieram się za klejenie.Smaruje cienko  i klejem do decoupage z werniksem   przyklejam na raty, najpierw gore⬇

Potem srodek,przyklejam naciągając serwetkę w dol


Przykładam sobie sztywna folie i mocno dociskajac przyprasowuje serwetkę,w ten sposób bardzo łatwo ładnie się przyklei duży kawałek serwetki,czasem zdarzy się zmarszczka i to żaden dramat,ważne żeby to później zakamuflowac.Przyklejam serwetke z góry smarując klejem po wierzchu,po tym kroku widzimy czy nam się gdzieś coś zagięło.Jesli są zmarszczki to na tym etapie na mokrym kleju opuszkiem palca masuje te miejsca by jak najbardziej je wyprasowac.


Gdy klej wyschnie przecieram delikatnym papierem ściernym,miałam tu z trzy małe zagięcia ale po przeszlifowaniu już ich nie widać.Lakieruje lakierem ultramatowym ⬇


Kiedy serwetka schnie,maluje gąbka ramkę na niebiesko, dość grubo i niedokładnie

Następnie nakladam w ten sam sposób farby metaliczne.To złote to medium do metalizowania farb akrylowych i co zabawne jeszcze nigdy go nie sprawdzilam zgodnie z przeznaczeniem 🐒



Stwierdzam,że te listki ostrokrzewu jednak mi niepotrzebne i dobierajac podobne kolory-zamalowuje je w miejscach gdzie będą widoczne.Potem znów lakieruje.


I kropeczki muszą być♥😃u mnie oczywiście,to nie wymog tylko milosc do kropek,podbielilam troszkę  śnieg na galazkach


Biore klej do złoceń,kiedy mam wyschnieta ramkę,palcem byle jak gdzieniegdzie go nakładam⬇


Nałożyłam platki zlotego szlagmetalu i wygladzilam .Zabezpieczyłam  złocenia ultramatowym poliuretanowym lakierem.Nie chcę aby złoto wygladalo jak nowe dlatego mat.


I w końcu glowny sprawca tegoż efektu- vintage gesso,ma w sobie drobniutko zmielony coś jakby żwirek 🐒 nakładam podobnie jak poprzednie warstwy

I mamy tutaj zbliżenie


Tak to w całości póki co wygląda,zostawiam na noc.W międzyczasie Dokladam lakier na ptaszki


I po wyschnięciu drapie ten żwirek ostrym narzędziem odsłaniając w ten sposób warstwy spod spodu,drapie miejscami do żywej deski




Czas na sklejenie że soba elementow


Mam takie sprytne zaciski 


Po oczyszczeniu woskuje 


Naklejam sobie dekory z foremki⬇


I też nakładam na nie troszkę faktury z gesso


Wyschlo,więc można pobrudzić.Uzywam do tego patyny olejnej Talens.Jest cudownym produktem do cieniowania monochromatycznego w decoupage,bardzo długo schnie i możemy do woli bawić się nią,dokladac i ścierać do uzyskania żądanego efektu.Polecam ja wszyskim bo to jeden z moich ulubionych preparatow,jest chyba w sześciu kolorach a tutaj mam braz.Nakladam spora ilość a potem wycieram nadmiar.Te ramkę postanowiłam mocniej spatynowac niż poprzedniczki.



Dodaje nieco kolorow pastami postarzajacymi


I na koniec motam kokardki.


Gotowe 😃


Mam nadzieję że kursik Wam się przyda w Waszych projektach ♥
Do zobaczenia ♥






środa, 24 października 2018

Medaliony vintage - jak zrobić czyli kurs krok po kroku

Witam po ponad roku niepisania❤❤♥😃
Ile tu kurzu, pff !Tak czasami bywa,że zwyczajnie braknie czasu a potem... zaległości wydają się nie do odrobienia,przez ten rok zrobiłam mnóstwo prac.Mam tyle do pokazania i w końcu się zmobilizowalam,ze będę próbować je tu jakoś powoli umieszczac 😃
Wracam do Was z obszernym kursem krok po kroku na medaliony w stylu vintage, bowiem u mnie czas bombkowy już się zaczął.Proponuje zasiąść przy dobrej kawie, ponieważ czeka Was mnóstwo zdjęć dlatego,że nie jest to praca,która zrobicie w godzinę,ani w jeden dzień,ani w dwa.Dla cierpliwych powiedzmy 😉
Zaczynam od efektu końcowego więc najpierw zdjęcia gotowych już medalionów, jeżeli Was zainteresuja i też chcielibyście sobie takie zrobić- zapraszam do lektury 😃



















Zaczynamy 😃

Zdobić będę jednocześnie 4 medaliony 10cm, wykorzystam technikę serwetkowa 

Zaczynam od gruntowania.Mimo,że używam farby kredowej,ktora nie potrzebuje podkladu,troszkę rozjeżdża się na plastiku.Dlatego najpierw nakładam cienką warstwę gesso,które zwiększy przyczepność.


Następnie maluje biała farbą kredowa ,mozecie uzyc farby akrylowej.Odkladam do wyschnięcia.


Wyznaczam sobie cyrklem kółeczka,które będą mi potrzebne,wybrałam serwetkę z buzkami dziewczynek, które idealnie pasują na tą wielkość bombki


Wycinam kółeczka i zdejmuje warstwę wierzchnią serwetki, pozostałe dwie są bez nadruku i lądują w koszu


Po wyschnięciu bombki przecieram drobnym papierem sciernym.Farbę lubię nakładać gabeczka,która tworzy delikatna strukturę więc muszę teraz ja wygładzić.Moj ulubiony papier ścierny gramatury 400na gąbce⬇


Teraz pokaże Wam jak najlepiej przygotować serwetke by przykleić ja na obla powierzchnie , pierwszy sposób to naciecia,tak jak w przypadku papieru klasycznego,zrobiłam naciecia do środka nie tnac samego motywu,przykładam do bombki i sprawdzam czy serwetka ładnie się układa i robię tyle nacięć aż będzie gladko przylegała 


Smaruje cieniutko klejem z werniksem i naklejam, najpierw środek czyli buzke,potem każdy nacięty płatek jeden za drugim,i na koniec przyklejam z wierzchu smarując znów klejem


Efekt? mam symetryczne  kreseczki ale nie mam niechcianych zmarszczek


Sposobem drugim : przedzieram serwetke w takim sam sposób ale robię to palcami lub cienkim mokrym pędzelkiem


Przyklejam najpierw środek,potem każdy płatek po kolei,w miejscach, gdzie platki nachodzą na siebie wypada odrobinę tego nadmiaru usunac delikatnie pesetka.Mamy porownanie ze sposobem pierwszym ⬇jest jakby ladnie ♥kilka nie rzucających się w oczy defektów


No to jeszcze trzeci sposób,obie nakleilam bez nacinania czyli takie jakie były,jak widać -zmarszczki niekontrolowane ⚠⬇
macie ochotę je rzucić w kat bo się nie udało?
Nie rzucamy,nie zdzieramy,nie palimy na stosie- ale umowmy sie,te zagniecenia nie dodaja naszej pracy uroku,wiec  -ratujemy 😃


Tak się prezentują nasze wszystkie dziewczynki,ponieważ używam klejolakieru już na tym etapie przecieram delikatnie zużytym lekko papierem ściernym.Przy użyciu samego kleju najpierw musicie nałożyć z dwie warstwy lakieru aby moc bezpiecznie,nie zdzierajac motywów je przeszlifowac.


Następnie nakładam warstwę lakieru ultramatowego,on odrobinę schowa mankamenty i zabezpieczy motyw przed dalszą praca


Bierzemy farby,które pasują do naszego motywu.Mam tu czarna,biała,szara i chcę dodać odrobinę cieplego koloru więc padło na taki kawowy kolor.Cienki pędzelek,gabeczka i zamalowuje z wyczuciem to co mi się nie udało.Do skutku,zmieniam kolory,mieszam,nakładam na siebie,tworzę własne tlo.Tak długo aż będzie po prostu ladnie,motyw jest w pracy najwazniejszy więc warto tutaj się poświęcić i zrobić to jak najlepiej.


Tutaj pokaże ,czym sobie pomagam żeby dotrzeć do niektorych miejsc nie zamalowując twarzy -biorę kwadratowy kawałek gąbki, łapie klamerka i samym rancikiem podmalowuje⬇


Zmarszczki i zakladki przechodzą do historii 😃
Lekko pochlapalam biała farba tworząc drobne kropeczki ,nie lubię prac bez kropeczek😉⬇


Zaczynam lakierowanie ⬇używam tutaj lakieru zelowego aby przyspieszyć nieco prace,jest on grubszy w powłoce od zwykłego lakieru⬇


Wokol motywów i tyly maluje czarnym primerem i dodaje czarnych kropeczek


Dwie bombki będe zlocic platkami szlagmetalu


Smaruje klejem do zlocen⬇


Dwie pozostałe maluje uzywajac gabki metaliczna farba,tak delikatnie,żeby czarna spod spodu lekko prześwitywała ⬇


Wracam do płatków,kiedy klej jest już transparentny nakładam palcami poszczególne płatki,mają piękne oksydowane barwy złota i zieleni👍⬇


Następnie miękkim pędzelkiem wygladzam  zlocona powierzchnie,zdejmując każdy nieprzyklejony opilek⬇


Z tyłu robię to samo⬇


Zabezpieczam złoto lakierem do zlocen,w międzyczasie kiedy jest mozliwosc,nadal lakieruje dziewczynki ⬇


W międzyczasie przygotowuje sobie dekorki z plytkich foremek⬇
Te podłużne są z masy superlekkiej Pentart,pomalowane czarnym primerem


  A ornamenty z gesso⬇


Przyklejam magikiem ⬇


Pasta superlekka,cóż superlekka to może ona i jest ale za nic się nie dostosowuje do kształtu,wstaje i koniec ⬇jest tak napowietrzona że brakuje jej elastycznosci i żeby to nakleić trzeba nagiąć prawa fizyki


Musze kleić klejem ekspresowym 😌


Wracam do złotych bombek,patynuje wzorek z foremki bitumem


 I wycieram nadmiar


 Następnie smaruje klejem do zlocen


I posypuje czarnym brokatem


Zmiatam  pedzlem nadmiar i tak to wygląda,oczywiscie na zdjęciu brokatu nie widać


Patynuje czarnym woskiem robiąc cienie przy ornamentach


Widać?⬇


Następnie pozlacam złota pasta postarzajaca ⬇


Tutaj wykańczam robiąc kropelki złota konturówka ⬇


Natomiast na złotych przyklejam klejem ekspresowym lancuszek kulkowy,syzyfowa praca ale już prawie koniec 😃lakieruje żeby zespoic lancuch z bombka,bez tego kroku odpadnie prędzej czy pozniej 


Patynuje tutaj czarna patyna i oczywiście wycieram nadmiar
 ⬇


Złote bombki patynuje na brazowo⬇zawieszki też 😃




Tyły zielonych zdobie wzorem przez szablon,musiałam poprosić do tego o dodatkową parę rąk 


Kiedy pasta wyschla przyciemnilam ja tym samym czarnym woskiem


Kiedy wszystko wyschnie,jeszcze dokładam lakieru w miarę potrzeby i to by było na tyle 😃

Napiszcie koniecznie,czy kursik Wam się przyda a pomyśle nad następnymi♥
Do nastepnego!