czwartek, 20 lipca 2017

Szkatułka ze strusiego jaja

Dzień dobry 😅
Zupełna nowość u mnie, czyli w końcu zmierzylam się że strusim jajem. Metoda prób i błędów, mnóstwo pracy i nerwów 😉Serwetka, podmalowania, lakierowane ponad 30 razy, trochę pasty pekajacej, konturówka, woski metaliczne, odrobina złocen. Nóżki zrobiłam z form glinka samourwardzalna,na koniec dodatki pasmanteryjne.
Co  myslicie...?
Pozdrawiam