poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Zaległości wielkanocne

Nie zdążyłam dodać jednych z moich najbardziej pracochlonnych wydmuszek.
 Wiercone, przerobione na jajo wklęsłe a drugie to jajo kurze wklęsłe w jajku gesim. Samo przygotowanie w ten sposób zajmuje szmat czasu ,na dalsze ozdabianie trzeba być odpornym na wysokie dawki adrenaliny,bowiem jeden fałszywy ruch...I wiadomo kubeł. 
Na szczęście się obyło.
 Jaja pokrylam szlagaluminium, lakierem alkoholowym Pentart i bitum Idea.Wygladalo dramatycznie 😄azurki nijak się miały  do ponurych barw, brudnego starego srebra.Zaczelam eksperymentować aby cokolwiek z nich jeszcze wydusić.Zrobilam reliefy,pokrylam turkusowymi i czarnymi mikrokulkami,pokrylam woskami Glaze effect Pentart-pierwszy raz udało mi się uchwycić je na zdjęciach, dlatego ich tyle 😉W oba wkleilam biale gipsowe kamee.Kamee pomalowałam czarnym gesso, wypukłości posmarowane woskiem złotym ,potem potraktowałam je  bitumem,patyna turkusowa DecoArt i woskami metalicznymi.Gotowe jaja ozdobilam elementami metalowymi.
Efekt zaskoczył mnie osobiście , pozytywnie 😃


















2 komentarze:

  1. Ojacie, wyglądają na szalenie pracochłonne! Ale są najładniejsze ♥ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Małe dzieła sztuki! Zachwycające!

    OdpowiedzUsuń